Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Moja przygoda z wolontariatem - historia Krystyny

Dotyczy projektu: "Wzmacniamy wolontariat lokalnie!".

Mam na imię Krysia, jestem seniorką.

Moja historia w wolontariacie zaczęła się od Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Uczestniczyłam w warsztatach dotyczących wolontariatu, a następnie zorganizowałam tam Klub Wolontariatu.

Interesują mnie działania dotyczące różnych inicjatyw, które integrują osoby
o podobnych zainteresowaniach.

Wolontariat daje mi satysfakcję i radość, gdy widzę, że moje działania powodują
i przyczyniają się do dalszych spotkań oraz dają możliwości osobistych kontaktów.

Zdarzają się też czasem trudności, takie, jak dostosowanie się do sytuacji, w której spotykam się z krytyką działań, bez uzasadnienia. Gdy nie mam możliwości dowiedzieć się, dlaczego i co mogłabym zrobić lepiej.

Dzięki działaniom w wolontariacie nauczyłam się pokory i dostosowywania się do grupy, w której mam styczność z różnymi typami osobowości.

Uważam, że warto działać w wolontariacie. Warto być wolontariuszem, pomimo pojawiających się czasem trudności. Satysfakcja jaką mam z zadowolenia podopiecznych jest ogromna i sprawia mi wielką radość.

Artykuł powstał w ramach projektu "Wzmacniamy wolontariat lokalnie" jest sfinansowany ze środków Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Wspierania i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Korpusu Solidarności - Rządowego Programu Wspierania i Rozwoju Wolontariatu Systematycznego na lata 2018-2030

Ikona wstecz Wróć do aktualności

Ikona do góry