Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Mój wolontariat - historia Jadwigi

Dotyczy projektu: "Wzmacniamy wolontariat lokalnie!".

Moja przygoda z wolontariatem, rozpoczęła się od spotkania z osobą, która była wolontariuszem. Po spotkaniu i wspólnej rozmowie okazało się, że czegoś takiego szukałam właśnie dla siebie. Wtedy wszystko się zaczęło…

Słyszałam kiedyś bardzo piękną wypowiedź hinduskiego Jogina. Mówił o tym, że człowiek w młodości ma zainteresowania, naukę. Jest to czas urządzania życia, wyborów. Dorosły zajmuje się wychowywaniem dzieci, budową rodziny, statusem materialnym.
W wieku senioralnym nie musi już nic ograniczać, może wtedy postawić na budowę relacji
i czynienia dobra. I to do mnie trafiło. Zaangażowałam się w pomaganie innym.

Wolontariat z całą pewnością daje mi dobre relacje i przede wszystkim też wzbogacenie mojego życia.

Uważam, że warto być wolontariuszem. To ma głęboki sens. Zawsze warto być dobrym i pomocnym. Jak się tak dobrze zastanowimy, co jest ważne w życiu, to zawsze wychodzi jedno, że najważniejsze jest zdrowie i relacje.

Artykuł powstał w ramach projektu "Wzmacniamy wolontariat lokalnie" jest sfinansowany ze środków Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Wspierania i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Korpusu Solidarności - Rządowego Programu Wspierania i Rozwoju Wolontariatu Systematycznego na lata 2018-2030

Ikona wstecz Wróć do aktualności

Ikona do góry